W chwili, gdy Grecja wręcz tonie pod naporem kolejnych fal migrantów z powodu braku chęci na rozwiązanie problemu zarówno greckich jak i europejskich czynników, inne państwa tzw.korytarza balkańskiego stawiają ogrodzenia, doprowadzając do uwięzienia migrantów. Jednym z takich państw jest Serbia, znajdująca się w centrum korytarza balkańskiego i która od wczoraj o północy postanowiła pójść w ślady Slowenii i Skopje i postawić ogrodzenie. Serbski polityk Nenad Iwanisewicz, sekretarz generalny serbskiego ministerstwa pracy i zatrudnienia, udzielając wywiadu dziennikarzowi iTIMES Giorgosowi Fokianosowi tłumaczył zasady polityki Serbii w tym temacie.
Polityka serbska jest pełna sprzeczności, gdyż z jednej strony Serbia jest przeciwna zamykaniu granic i samodzielnych poczynań (i decyzji wielu europejskich krajów), z drugiej zaś zaprzeczają temu stanowisku.